5.6.05

... if I had his money I would do things my way...


... but little they know, that it's so hard to find. One rich men in ten with a satisfied mind..

Z głośnika sączyła się muzyka. Dźwięk dryfował docierając do uszu.
Piosenka po piosence, różne style i gatunki mieszały się tworząc chaotyczne tło dla otaczającego świata. Ostatnio to częste. Ostra muzyka rockowa ustępowała ckliwym balladom. Te zaś malały pod naporem syntezatorów. Słowa, i dźwięki..
Wiele zmian nastąpiło. Zbyt wiele by o nich mówić. Niektóre widoczne, inne ukryte.
Ktoś podniósł szklaną kulę ze śniegiem i potrząsnął nią solidnie. Płatki zaczęły wirować i to co było uporządkowane zmieniło się w chaos.
Do tej pory moja układanka była niepełna, brakowało w niej elementów. Być może jest tak nadal, jednakże pytaniem jest czy w ogóle dobrze ją układałem. Zostało to zakwestionowane.
Obecnie patrze na elementy które leżą przedemną. Część z nich może wymienie jeśli będe potrafił, niektóre okazało się, że mogę wyrzucić.

...Il est tout bon... Merci a chacun... Merci de tout.